Report Juncian's Profile

Hi! :D I noticed that Ayumi Yamada is one of your favorites characters!

There is a new fan club for her, if you want, click to join: Ayumi Yamada Fan Club!

Thanks for attention! ;)

Cześć, dzięki za dodanie do friendsów ;)

Cześć, dzięki za requesta.

Rozumiem, że podpis na obrazku to Twój tanukowy nick, jeżeli tak to kojarzę :)

Siemka :)
Gdynia dziękuje za pozdrowienia xD

Wesołych Świą ;* Duuuzo mangowych spotkań, i wooogóle.. znajdywania duuzo mangowców w Trójmieście ^^

Oglądałam sobie z tego zdjęcia.. i... mmm.. wyglądało zachecająco. Ej! Czemu tylko studenci za free, kurde... też chce! Nalezy mi się^^. Własnie mnie tez ciekawi ta dyskoteka... swoja drogą to zajebisty pomysł!

Szczeże? Nie wieze jak ktos tak mówi. Jak szłam do liceum to mówili, ze 'liceum to najlepszy okres w zyciu. Imprezy, imprezy, chlanie, chlanie i imprezy'.... GÓWNO PRAWDA! No.. przynajmniej moje liceum! xD

Nic o tym nie słyszałam... ale jak by były nadal, i bym kogos tam znała.. to.. az nawet bym sie wybrała.. smieszne to musi byc. Bo cokolwiek 'mangowa popijawa' brzmi zachęcająco... wyobraź sobie.. banda... otaku spijajaca sie przy openngach z ... DB czy SM xD
Jak jakies stowazyszenie to zapewne Nakama.
o! Tak w sumie tez dobry patent! Jak jakas spotkam to tak zrobie ^^

Zaaauwazyłam, ale zadko odpisuje (szkoła, lalala, szkoła... szkoła... liceum to patologia). Jest fajny... na swój hermetyczny sposób perwersyjny xD

hi^^ how are u?

Właśnie tacy ludzie mi pasuja do takiego starootypowego otaku. Siedzi w domu, laski nie ma bo ma hentaie, pracy nie ma bo mamusia zarabia, mieszkania wlasnego nie ma bo mieszka z mamusią itp.
A co do imprez po 1.5 roku w moim liceum sie nauczyłam, ze życie z ograniczona ilościa imprez jest mozliwe, oj jest więc akurat tego otaku rozumiem xD

Trzeba było do niej podbiec i powiedziec 'czytasz MANGĘ? Ty naprawde czytasz MANGE? Wyjdz za mnie!' ja bym tak zrobiła xD No wiem, ze przesadzam... ale to taka zadkość... kurde! Niektórzy fani to sie chyba po kontach kryją... zaklejają okładki gazetami tak zeby nikt nie widział. Skandal!
A co do ludzi w empikach to.... łee.... zadko widuję ludzi co czytają.. bardziej przeglądają i mówią 'uuu' i 'eeee'!
Nie noooo.. raczej wiedzą... ciężko zdobyc takie gażety raczej.. znaczy albo na konwentach albo przez sklepy internetowe..
Oj! To zmus tę osobę żeby oglądała to co Ty! No ej... jak sie ma znajomego ataku to trzeba z tego kozystać, co nie? xD

Ogólnie przeważały tasiemce ^^
Własnie.. za rok.. xD

Statystyki w profilach niekturych ludków mówią ze owszem. Ale mnie to osobiście lekko przeraża. Na podstawie jednej laski z Izraela... obejżenie 1338 serii zajeło jej 346.3 dni. A ja sie pytam... gdzie ona znalazła tyle czasu. Inna osoba ma na koncie najwiecej bo aż 2811 seri... i wg statystyk to jest ok. 800 dni (dokładnie 800,8).... podziwiam takich ludzi. naprawde!

Czesto? Ja ich praktycznie wcale nie widuje... no dobra.. raz... w gdańsku głównym widziałam taka niską dziewczyne z kostką. Na klapie miała pełno przypinek z: kat-tun'em, dirami, gazette,An cafe, vidol'em... i zapewne z duuuuuzo iloscią inych rzeczy, ale to było dawno wiec nie pamietam. No a tak poza ty to widziaalm chłopaka z torba z DN. I to wszyscy fani m&a jakich spotkałam. Ogólnie.. sama ich mało znam (chodzi o to, ze tak.. na żywo) bo tylko... 12 osób!

Był, był... miałam isc, ale w końcu nie poszłam (znaczy najpierw szłam do szkoły na zajęcia, a potem mi sie juz nie chciało. Znaczy wydawało mi się, ze ubugi dosc bedzie). Kilku moich znajomych co tam byli mówili, ze było całkiem fajnie. I widziałam, ze gdzieś w planach jest zoorganizowanie drugiej edycji.. więc hmm, hmmm...może fani naprawde wypełzną!

Pokaźna? No nie zaprzeczę, ze jest.... dośc spora, ale... jak patrze na listy co poniektórych ludzi to sie załamuje. Toz ja do końca zycia (i nawet potem jak sie reinkarnuje w motyla) nie obejżę ponad 1000 animców!
A co do Trójmiasta, to choelra, to strasznie, strasznie fajne tak spotkac tutaj kogos ze swoich stron! Dlatego jak odkryje, ze ktos takowy jest to... czuję sie w obowiązku go atakować xD /Biorac jeszcze pod uwage, że jakos tak wydaje mi sie, ze w Trójmiascie jest mało fanow, ale może ja ich nie widzę/
Ano.. Spice and Wolf było .... puchaste! Takie megasnie fajne. Zarąbiście sie oglądało, a ending śpiewałam jeszcze do..... noo.. nadal śpiewam!

łoojoj.. jaki cudaśny avatar!! Dotego Nana w favach i gdańszczanka... po prostu musiałam sie przywitac ;)
Wiec tego... noo... Heeej ^^

Niestety życie nie poskąpiło mu dramatu w dzieciństwie, więc to też pewnie dlatego. Swoją drogą, w iluż to anime tak istotna jest trauma z dzieciństwa, a w jak niewielu z nich wypada ona realistycznie. NANA to jeden z chlubnych wyjątków XD

To miło żeśmy takie kompatybilne XD a Takumi to owszem wredota, ale ma w sobie to "coś", prawda? :D