Dla mnie jakoś shouneny od kiedy zacząłem oglądać Naruto stały się podstawą i zawsze mam jeden, który oglądam. Akurat tego anime nie widziałem ale chyba teraz w większości produkcji taki humor góruję. Jeszcze nigdy nie widziałem anime lub mangi z wyrafinowanym humorem. Weź mi nie przypominaj o fillerach. Jeszcze tylko dwa odcinki Bleach'a i się zaczną. Wtedy to mi topornie zacznie się oglądać to anime. Naruto Shippuden jeszcze nie oglądałem. Jakoś się za to zabrać nie mogę ale mangę Naruto kupuje na bieżąco i jest to według mnie dobre czytadło.
Ale wiesz bez talentu nawet przy najcięższej pracy można nie nauczyć się np. rysować czy śpiewać. Jestem na razie na 119 odcinku i powiem tak gdy ogląda się odcinki na podstawie mangi to można nawet nie zauważyć jak one szybko mijają ale jak się trafi na fillery to strasznie się dłużą i nie chce się oglądać. Gintamy nie widziałem ale w planach mam czyżby to było tak nudne czy po prostu ci do gustu nie przypadło albo nie posiada w sobie takiego magnesu by przyciągnęło do kolejnych odcinków.
Musisz mieć talent zazdroszczę ja w ogóle nie czuje rytmu, a do tego podczas śpiewu fałszuje. Jeśli lubisz yaoi to pewnie się nie zawiedziesz na tym tworze. Mi tam jakość nie przeszkadza przy np. Yattamanie, który jeśli wiesz jest strasznie schematycznym anime nawet bardziej niż Pokemon oraz rysowane dość słabo o dziwo bawiłem się jak dziecko za dawnych lat. Ja tam ecchi lubię nie powiem. Może kiedyś obejrzę od wielu osób słyszałem, że dobre to anime lecz na razie muszę wreszcie skończyć Trinity Blood i Bleach - męczę się z tymi anime już od dłuższego czasu.
Masz zamiar w przyszłości na czymś grać czy raczej idziesz w śpiew? Właściwie to czytałem mangę yaoi, a dokładniej to przeczytałem "Boku wa Kimi no Tori ni Naritai" i muszę powiedzieć, że ciekawiło mnie strasznie jak oni się w końcu zejdą ze sobą. Ja teraz bardziej poszedłem w stare anime jakoś te anime z nowych sezonów zbytnio mnie nie interesują.
Hej. U mnie bez większych zmian zacząłem oraz skończyłem kilka anime z czego dwa trafiły do moich ulubionych - mowa tu o: Yattaman i Fullmetal Alchemist: Brotherhood. Rozpocząłem też kilka mang oraz przeczytałem yaoi (wielkie dla mnie wyzwanie ale się udało). W życiu prywatnym bez większych zmian oprócz tego, że zaprzyjaźniłem się z nowymi osobami oraz na koniec roku trochę zbytnio się opuściłem w nauce co zakończyło się słabszymi ocenami i średnią na koniec roku niż w podstawówce. A u ciebie jak?
Ale nie wiedziały nawet co to jest, a i tak wszystkie wybrały yaoi jakiś instynkt czy co? Ja tam na razie widziałem tylko jedno yuri i żadnego yaoi ale w 2012 mam zamiar powiększyć te liczbę (uwielbiam planować do przodu).
Jesteś już trzecią osobą, która mi poleca to anime chyba naprawdę w końcu to obejrzę. Co się dziwić wszystkie dziewczyny lubią yaoi, mają taki instynkt. Pytaliśmy się raz dziewczyn, które nie wiedziały nic na temat "Yaoi czy yuri?" i wszystkie zawsze wybierały yaoi.
Trafiłaś w dziesiątkę to są Azusa i Mio. Co do Yuri to są fajne ale nie wiem czy lepsze od Yaoi bo jeszcze żadnego nie widziałem więc nie mam żadnego porównania.
All Comments (22) Comments
(*o*) ~~ ♥♥
(*o*) ~~ ♥♥♥
(*o*) ~~ ♥♥♥♥
(*o*) ~~ ♥♥♥♥♥