Report icecrasher's Profile

niestety nie udało mi się tam byc dłużej niż 2 godziny - musieliśmy do bdg wracac. zrobiłam tylko zakupy i popatrzyłam na cosplaye. było w sumie wczesnie i nic się nawet nie zaczęło jeszcze :/ miałam nadzieję na dłuższy pobyt ale niestety nie wyszło :/ no i niewiele mogę Ci zrecenzowac ;d pan "bramkarz" mnie tylko wkurzył, bo jako, że jestem nieletnia miałam miec zgodę - zapomniałam. no to mnie nie wpuścił. potem jak mi już mama dowiozła (50 minut czekania) okazało się że na jeden dzień zgody nie są potrzebne - koleś nas zrobił w balona i to ostro.
mam jeszcze pytanie - Ty jesteś z poznania z tego co pamiętam nie? odwiedzasz czasem sklep KiK? bo tak się zastanawiam czy warto by sie tam wybrac bo poszukuję mang autorstwa asano inio (na razie tylko Solanina udało mi odnaleźc w zakamarkach empiku)

hmmm szkoda :/ szlag by mnie trafił jakby mnie coś takiego w moim własnym mieście miało ominąc. :< poza tym to będzie mój pierwszy taki fest i aż nie mogę się doczekac :D

witaj ;] mam pytanie - wybierasz się na Japanicon w ten weekend? (poznań) ;d

It depends what kind of stuff you're into. If you like the lolis (I know I do!) I'd go with Kodomo no Jikan or Ichigo Mashimaro, if you like girls who like girls, Candy Boy is a great place to start, if "anime Seinfield" sounds like a good concept for you then you'll love Lucky Star and Azumanga Daioh, or if you just want something that's crazy awesome, then I'd go with Tengen Toppa Gurren Lagann.

There's more I'd like to recommend, but that should be a a decent starting point. Oh, and try Excel Saga, the whole show's pretty much on crack.

Oh hey! Didn't know you were on MAL. :o

i właśnie kanji mnie przerażają w japońskim ... no, ale nic i tak się za to zabiorę jak tylko ogarnę cyrylicę i łacinę jako tako :] a treningi kendo szczęśliwym trafem odbywają się w liceum nieopodal mojego ;d (a jednak nadal godzina jazdy komunikacją miejską, której tak nienawidzę)

też chcę się japońskiego jakoś niedługo zacząc uczyc, ale mi teraz odszedł rosyjski no i jeszcze łacinę mam. na razie chcę ogarnąc ruska, czyli pewnie dopiero jakoś w przyszłym roku się za naukę japońskiego wezmę. nie wiem czy byłabym w stanie nauczyc się 2 różnych alfabetów w tym samym czasie. no i jeszcze szlifuję angielski. na razie walczę z mamą o kendo chociaż cienko to widzę

heh zapach papieru i czytanie od tyłu jest w porządku, ale niestety jestem niepracującą licealistką i nie mam własnych funduszy, a ściąganie kasy z mojej mamy, jakoś mi nie odpowiada (uważa anime za chińskie bajki-_-') stąd też czytanie online. a oglądając z napisami miałam na myśli angielskie napisy. czytanie ze zrozumieniem to pikuś ale rozumienie tekstu mówionego to już dla mnie problem. oczywiście byłabym w stanie sie dogadac, ale np filmu nie obejrze już bez bez pomocy polskich/angielskich subów. a z angielskim mówionym stycznośc mam bardzo znikomą

nie problem miec dostęp do mangi ;] istenieje pewnie 2355756456 stron z mangą online :> korzystam z www.mangafox.com (ponad 6000 serii) i cloudmanga.com, która ma z kolei mniej znane tytuły :] przez czytanie i oglądanie po angielsku zaniedbałam listenning i w sumie może dlatego jestem tak sceptycznie do dubbingu nastawiona. wiem, że więcej zrozumiem czytając niż słuchając po angielsku. mimo to uważam, ze to polski dubbing krzywdzi anime najbardziej, a szkoda

nienawidzę angielskiego dubbingu w anime w ogóle mi nie pasuje do sposobu rysowania i animacji, niszczy całokształt ;d a skąd zasysasz? ja osobiście bardzo sobie cenię animetake.com ale kiedy chcę ściągnąc całą serie to wiadomo - torrenty ;] widzę, że nie czytujesz mangi? dlaczego? ;]

tak z ciekawości spytam oglądasz online czy ściągasz? z angielskimi czy polskimi subami? bo online to ogólnie cięzko o dobrą wersję a już w ogóle jak po polsku :< wiem bo sama oglądałam ;]

hah higurashi już dawno mam za sobą pierwszą i drugą serię ;d a z anime to tak różnie.. i szczerze mówiąc wolę anime oglądac z tygodniowymi przerwami ;d uwielbiam wyczekiwanie na następny odcinek i to zadowolenie (lub też nie) kiedy już obejrzę i kolejny tydzień i tak w kółko. stąd tyle anime na watching liście :>

też lubię CG ale jeszcze nie robiłam rewatcha. trochę za dużo odcinków ;] na razie próbuję wpasc w trans (w końcu zaczęła się szkoła) i lecę po kolei to co mam na plan-to watch liście :d

no tu się muszę z Tobą nie zgodzic. DN to ewidentnie hit :d prawie każdy z moich anime-znajomych oglądał/czytał albo przynajmniej słyszał o Death Note. Z kolei code geass nie jest już tak popularne wśród polskich anime fanów a to krzywdzi :<

Jaki wstyd, jaki wstyd? Toż to klasyka! :D
Poza tym jak się jest obłożnie chorym, a to akurat leci w TV to nie obchodzi cię co to, ważne że jest ;P