Report Haru92's Profile

również pozdrawiam :)
lepiej późno niż wcale xD

Ja też calkiem lubię ^^

Jakoś nie mam ochoty na takie komedie, ale o Sakamoto trochę słyszałam dobrego. No cóż, na razie i tak za dużo zaczęte mam.

No w sumie fakt, lepiej to wygląda XD

Dzięki za stronę, mam jeszcze jakieś i repetytorium z matmy, ale nie mogę się w ogóle za to zabrać, eh.

Znaczy tak, Endride to po prostu kolejne fantasy o tym, ze ktoś trafił do innego świata. Motyw znany, niekoniecznie strasznie lubiany :P
Nie wiem, może dlatego, że jest strasznie dużo postaci i ogólnie zapowiada się takie Another czy Danganronpa trochę. Mi na razie podchodzi lepiej niż myślałam.
Kabaneri pewnie kiedy indziej zacznę, po prostu za dużo serii zaczęłam :P

Udało mi się to ustawić w liście ^ ^


Mozliwe, nie wiem. Dzisiaj z tych co ja oglądam wyszło 2, jeszcze Endride ma wyjść. Wczoraj tez ma. Myślałam, że jedno z wczoraj wyszło dziś, dlatego mówiłam, ze dużo. No ale i tak mam dużo do nadrobienia, bo latwo było zacząć to wszystko, ale kontynuowac już gorzej.

Chujowo, nie wiem czy zdam matmę. A do powtarzania też mi się nie spieszy.

Sorry za późne odpisywanie, ale rzadko teraz na malu siedzę i zapominam ciągle wchodzić xd

Ja wszystko oglądam z angielskimi subami, z półtora roku już. Jak nie znam słów to włączam google tłumacza i tyle. Daję radę. Filmy normalne też mi się zdarza z angielskimi subami wciągać. Nie bój się, da się przyzwyczaić ^^

Endride taki sobie. Ogólnie z tego sezonu to Mayoiga wygląda chyba najbardziej ok poza paroma innymi jeszcze, mimo, zę kompletnie nie wpasowuje się w moje ulubione "krótkie, niezbyt ambitne fantasy, które da radę wciągnąć w jeden dzień" w których ostatnio się lubuje na tyle, ze zaczęłam milion anime przez to. Kiznaiver też będzie ciekawy. Co jeszcze hmmm. Bungou Stray Dogs, też nie takie typowe fantasy co bym chciała ale w miarę w miarę jest do oglądania.
Boku no Hero takie sobie, ale da radę też oglądać. Z reszty tego co oglądam to Asterisk, bo pierwsza seria mi sie podobała. Hundred rzucę w diabły prawdopodobnie bo mnie wkurwia XD 4 ostatnie, które mam u siebie na watchliście są całkiem ok, z czego to ostatnie to taka bardzo głupia komedyjka kilkuminutowa w stylu Panty and Stocking i nie wiem czy to przeżyję XD

O Kabaneri myslałam, ale stwierdziłam, ze mam już za dużo tych bajek fantasy i najwyżej kiedy indziej to obejrzę. I tak się nie wyrabiam na bieżąco z tym co mam, bo mi się okrutnie nie chcę oglądać. A dzisiaj wychodzi milion odcinków znowuuuuuuu.

AAAAAAAAAAAAAA. Zajebałam się przed maturą XD

A to to! Kojarzę, ale nie oglądałam. A teraz zaczęłam zbyt dużo, by to jeszcze oglądać ;/

Zmiana profilowego widzę! Któż to?

Z obecnego jeszcze jedno zacznę na pewno. A wcześniej oglądałam One Punch Mana i Asteriska.

Pewnie będę się strasznie stresować, zwłaszcza szukaniem pracy. Ale zobaczymy jak pójdzie.

Taaaa, znam to. U mnie to jeszcze ochota na anime przychodzi raz na jakiś czas, wtedy właśnie najlepiej mi się ogląda jakieś sezonówki, albo niedawno skończone animce, głównie fantasy, wiesz takie co możesz 12 odcinków nawet jednego dnia wciągnąć.

Szkoła definitywnie pogłębia mi depresję, ale miałam ją już dużo wcześniej, ale zapewne skończenie jej trochę mi pomoże. No i potem przeprowadzka.

Ja jestem w tych kilku procentach ludzi z niedoczynnością, którzy nie tyją :P Przynajmniej na razie. Pewnie i inne rzeczy mają na to wpływ. Albo takie geny, zawsze ważyłam poniżej progu BMI albo ledwo się w nim mieściłam.

Tego nie wie nikt :P

Ok ^ ^

Ja musze w końcu obejrzeć do końca, ale ciągle zabieram się za inne nowe rzeczy zamiast ponadrabiać on holdy, ehh.

Nooo, pewnie tak, trochę się obawiam o moją niedoczynność tarczycy, bo przecież tutaj jest jod w powietrzu, a tam co najwyżej wungiel :P

Praktyki to jakieś gówno w większości, eh. Żałowałam potem, ze nie próbowałam sama sobie czegoś załatwić.
Oj tam, niektóre panie ze sklepu wyglądają jakby w nocy obsługiwały niejednego pana na ulicy, więc :P

No ja tez nie lubię tego robić, ale za często zaczynam za dużo rzeczy na raz i potem skupiam się na jednym i już mi się reszty nie chce >.<
Wiem, to dobre anime. Oglądałam ze znajomą tak na jedno posiedzenie 5 odcinków, więc potem sobie trochę chciałam odpocząć i jak widać odpoczywam do tej pory xd Hmmm, raczej jeśli będę znów oglądać to zrewatchuję sobie te 5 odcinków, ale jak mi się nie będzie chciało to chętnie wezmę notatki :P 5 odcinków to jeszcze nie najgorzej jak na oglądanie jeszcze raz, chyba xd Gorzej z moim porzuconym dawno temu przez brak neta w jakimś momencie mojego życia Death Notem, bo dobiłam prawie połowy :<

No, fajnie mieć dość blisko do wszystkiego.

Miałam, ale wylądowałam 2 razy w supermarketach, gdzie nie dopuścili mnie do obsługi kasy, tylko wykładałam towar na półki jako tania siła robocza. Meh. Ta, uczy jeszcze. Czy ja wiem czy sporo, do sklepu może iść każdy praktycznie. Nuda.

Tak jakoś wyszło. A dzisiaj właśnie zaczęłam GATE i już 6 odcinków za mną, pewnie skończę do jutra. Dużo droppnęłam, bo mi się nie chciało oglądać.

Już niby jest trochę lepiej jeśli chodzi o moje relacje z rodziną, ale dobrze mi to zrobi myślę.

Klasa też nie najlepsza, ale bardziej samo chodzenie do szkoły. Po prostu strasznie nie lubię tam chodzić, uczyć się, siedzieć tam. Handlowiec. Niby całkiem mnie to interesuje, ale jednak trochę żal, bo na dobrą sprawę to jestem (będę w sumie) takim trochę lepszym sprzedawcą. Lepszym wiedzowo (w teorii), a gorszym w praktyce, bo brak doświadczenia praktycznie. No cóż, trudno.

No są, nie wiem po co oni to zrobili.

No daleko, tak jakoś wyszło :> Dla mnie nawet spoko, będę jak najdalej od domu :P

Nie chce mi się głównie. Depresja i inne takie, po prostu nienawidzę tej szkoły i coraz mniej podoba mi się mój kierunek. No właśnie matura z polaka mnie najbardziej przeraża. Najprościej mi pójdzie angielski, to powinnam zdać i na podstawie i na rozszerzeniu, ustny prawdopodobnie też. Ale matma i polski to nie wiem jak to pójdzie.

No, ładnie się całkiem rozwija. Jak na razie na plus. Lepsze to niż te minki co właśnie Facebook wprowadził, eh.

U mnie jako tako w sumie, jakoś leci, mam chlopaka na odległość, prawdopodobnie po szkole się do niego wyprowadzam, na ślunsk.

Mnie praca dopiero czeka, ale już się boję, ehhh. Nie lubię czegokolwiek robić xd Leniuszek bardzo.

W sumie to też jestem pod znakiem zapytania czy zdam szkołę, bo w tym roku to prawie do niej nie chodze, ale jak się zbiorę w sobie i pochodzę teraz te dwa miesiące to powinno być okej. Gorzej z maturami, coś ich nie czuję.

Jeszcze do końca tego tygodnia mam ferie :c W pierwszym tygodniu byłam u chłopaka i było super. A teraz ehhh.

Hmmm, wyglądają całkiem dobrze, trochę się zdziwiłam jak to zobaczyłam, ale są okej, czytelne i dość ładne nawet bez wgrywania swojego stylu.

Hej! Pamiętasz mnie jeszcze? Jak tam u Ciebie?