| Mało odkrywcze, ale żeby rozruszać trochę klub sięgnęłam po najprostsze środki^^ Tak więc, osobiście uważam, że gintama to jedno z tych anime, w których łatwiej znaleźć postacie, których się nie lubi, ale do swoich ulubionych ulubieńców zaliczam *tu idą fanfary, gasną światła, zapala się reflektor namber łan> Kagura - uwielbiam ją dosłownie za wszystko, za charakter, za wygląd, za wilczy apetyt, za parasolkę, za nadludzką siłę, za palec w nosie... Śmiało mogę powiedzieć, że jest najlepszą główną bohaterką wszystkich szonenów. Gdy tylko pojawia się w odcinku od razu mam dobry humor, a zdecydowana większość gagów z jej udziałem doprowadza mnie do łez... ze śmiechu oczywiście. <zapala się reflektor namber tu> Okita - szczerze, na początku szczerze powiedziawszy trochę mnie irytował, jednak moja niechęć do niego bardzo szybko zmieniła się w uwielbienie^^ lubię jego luźne podejście do wszystkiego i wszystkich, oraz tą 'delikatniejszą' stronę (patrz Mitsuba arc). A gdy jest w parze z Kagurą to już w ogóle jestem wniebowzięta ^^ <zapala się reflektor namber fri> Kamui - kiedys dziwiłam sie Kaorci, że pokochała Shinsuke, który pojawił się raptem w kilku odcinkach. Jednak gdy tylko zobaczyłam Kamuiego od razu zrozumiałam moją słodką nee-chan. Nie zaprzeczam, że lubię go zwłaszcza za to, że jest bratem Kagury^^ jednak jest w nim coś jeszcze, coś co mnie przyciąga^^ |
 |
| To chyba standardowy już temat chyba na wszystkich forach Gintamy xD Tak więc zacznę od tego, że w Gintamie jest tyle postaci, które po prostu ubóstwiam i ciężko było mi się ograniczyć do Top3, jednak jako druidka (tak, tak xD) podołałam temu zadaniu. Więc, jadziem: Kagura- tak jak już wspomniała wyżej moja onee-chan tak i ja również uwielbiam ją po prostu za wszystko xD Na początku trochę mnie irytowała, ale później zrozumiałam: "kurde! mamy coś wspólnego" i bardzo ją polubiłam. Przede wszystkim rozwala mnie w niej jej luźne podejście do każdej sprawy. Zwykle niczym się nie przejmuje, ważne żeby tylko dobrze zjeść xD Jej ponadludzka siła i broń w postaci parasolki po prostu wymiatają. Ma również genialne pomysły i rozbrajające teksty. Gdybym mogła być jakąś postacią z anime to chyba chciałabym być właśnie Kagurą xD Takasugi Shinsuke- omg, omg, uwielbiam po prostu złe postacie i od pierwszego wejrzenia się w nim zakochałam. Kocham w nim po prostu wszystko i z utęsknieniem czekam na odcinki, w których w końcu się pojawi i znowu będę mogła wzdychać na jego widok <3 Żałuję tylko, że nie prezentuje się już tak jak podczas wojny z Amanto xDDD Kamui- w sumie pokochałam go dzięki mojej onee-chan. Kamui po prostu aż emanuje złem, a jego lekki uśmiech podczas walk wymiata :D Chcę więcej odcinków z jego udziałem~! |
KumaakoJan 29, 2010 12:33 PM
 |
| Hrm, gdzieś tam na końcu wiem o kogo chodzi z tym "Kamui'm", ale nie jestem pewna, wybaczcie. T.T <ucieka płacząc> Może do niego nie doszłam... A więc, uwielbiam: Okita- od razu polubiłam człeka. Pomińmy proszę fakt, że jego seiyuu to Suzumura Kenichi ( Uryu' Lavi <3), ale spójrzmy tylko na jego jakże piękny charakter i podejście do pracy! Luzak, który łazi z tą swoją bazooką, by upolować Katsurę. Rozsadziłby całe miasto, a w szczególności Hijikatę. Tak, próby zabicia go są boskie, uwielbiam każdą. Ave, Okita! Katsura- Zura ja nai. Katsura desu! No, ciągle to powtarza, i wcale mnie to nie nudzi. Na początku Gintamy był mi obojętny, ale z biegiem czasu go bardzo polubiłam. Jego "miłość" do Elżbietki jest niczym pestka w jabłuszku! (dżizas chrystas...) Gintoki- Gintokiego nie da się nie lubić. Hahah. |
| Tak wiec i boski Tolek tu cos pisnie... 1. Zura! Za wszystko! Za najbardziej pokrecony sposob bycia w historii anime, za glupote, za podejscie do wszystkiego (takie powazne i zarazem naiwne xD), za klasyczna juz kwestie i jej wszelkie odmiany (jak Captain Katsura Dattebayo! xDD albo Matsu da! Albo jak byl dziadkiem i zapomnial co mial powiedziec xDD), za relacje z Elizabeth, za "przyjazn" z Kondem i moglbym wyliczac momenty w ktorych mnie doporowadzil do glupkowatego i glosnego smiechu lub gdy az sie zachwialem na krzesle ale mi sie nie chce ^^ i za powazne momenty takze ^^ 2. Gintoki! Za wszystko! Najlepszy glowny bohater w historii! Za oryginalne podejscie do zycia, filozofie (xD), lenistwo (jak ja!), milosc do slodyczy (znow jak ja!) i za powazne momenty takze ^^ 3. Madao xD Trudno mi napisac czemu ale po prostu lubie goscia ^^ Zauwazylem niedawno ze wszystkie odcinki z udzialem Madao sa genialne nawet jesli nie ma zbytniego wplywu na akcje xD 4. Okita ^^ Za sadyzm, za proby zabojstwa Hijikaty, za relacje z Kagura, opanowanie ;] 5. Kondo xD Za... za jego niezwyklego pecha, za bezwstydnosc i brak zahamowan, za glupote itd itp xD 6. Kagura ;] Po prostu ja lubie ^^ I uwielbialem ja w odcinku gdy udawala Gintokeigo, maly Gin-san byl fajny ^_^ 7. Matsudaira xD On mnie rozwala xD Sadysta jak Okita, rozwala wszystko i jest hard-boiled xD Genialny xD To tyle z tych ulubionych ^^ Kolejnosc przypadkowa, pomijajac pierwsza dwojke ^^ |
| Czas się trochę wyprodukować.. Z prostego powodu że nie umiem stworzyć pierwszej trójki powstanie pierwsza czwórka. 1. Kamui - gdy tydzień temu skończyłam oglądać Yoshiware ... wręcz się załamałam że nie ma go w kolejnych odcinkach. Jego uśmiech po prostu mnie powalił xD Poza tym ma intrygujące podejście do życia, ciekawi mnie jak to się skończy.. 2. Takasugi - zaczynając od początku...po pierwsze: ma genialny głos, po drugie: to fioletowe kimono w motylki wymiata xD, po trzecie: też ma swój własny charakterystyczny uśmieszek który powala. Pierwsza dwójka ma dwie wspólne cechy: 1. Uśmiech który mnie powala 2. Mało czasu antenowego... jak się nie pojawią po raz kolejny to chyba komuś coś zrobię ( mam nadzieje że aktualna zapowiedź końca gintamy jest tylko kolejnym żartem) Przechodząc dalej.. 3. Hijikata - majonez, majonez, majonez, majonezowa bazooka, majonezowa zapalniczka, majonez na śniadanie, majonez na obiad, majonez na kolacje, majonez zawsze i wszędzie.. To tyle z wytłumaczenia. 4. Okita - przyznaje że musiało minąć trochę gagów zanim go polubiłam... ale teraz trzyma się w czołówce. Uwielbiam jego... jakby to nazwać.. wahania osobowości ? Ta nagła zmiana w sadystę lub miłego kochającego braciszka jest genialna xD |
     |
| Hm.. x) Z góry uprzedzam, że dawno nie miałam z Gintamą do czynienia, trochę mi rzeczy związanych z tym anime z głowy wyleciało, także, jeśli pominę jakąś postać, to wcale się nie zdziwię. A i nie będę pisać przepełniona emocjami, bo po takiej przerwie, to te wszystkie uczucia pełne uwielbienia gdzieś zniknęły x) Z początku pokochałam Hijikatę, tak jakoś robił na mnie wrażenie.. ;x Zaczęłam też lubić Okitę. Potem przez jakiś czas w ogóle nie pojawiali się w odcinkach i było tylko 'no kiedy to Shinsengumi się pojawi >.<?'. Przez ten dłuugi okres jakoś tak wyleciało mi z głowy uwielbienie do Tośka. ^^' W każdym razie.. Ostatecznie moj ranking wygląda tak: - Okicia - kocham sadystów, więc kocham i jego <3 Ma boski głos znudzony światem, jego zachowanie po prostu zwala z nóg, nie raz mnie rozśmieszył, a i jego delikatna, czy tam poważna strona, jest cudna. Uwielbiam wszyściutkie sceny, w których się pojawia, a zwłaszcza te w duecie z Kagurą albo Tośkiem. *-* Z niecierpliwieniem wyczekuję każdego odcinka z jego udziałem, a jak tylko pojawia się w zapowiedzi, to zaraz pojawia mi sie uśmiech na twarzy. ^^' - Hijikata - jak wspomniałam, uwielbienie do niego przeszło i przerzuciłam się na pana powyżej, ale w dalszym ciągu go bardzo lubię. ;x Co prawda, jak patrzę na te ilości majonezu, to aż robi mi się niedobrze, ale jednak ta mania do niego pasuje. Taki fajny drań z niego, raz mnie nawet tym swoim chłodem zdenerwował, ale szybko mi przeszło ;O - Kamui i Shinsuke - oni są po prostu zniewalający, nie ma się co dziwić, że można kogoś takiego pokochać tylko po kilku odcinkach. *-* - Gintoki - z początku nic do niego nie miałam, niekiedy mnie dobijał, ale teraz stwierdzam, że jest świetną postacią ;x - Zura - no cóż, jego głupota mnie powala, jego Zurap, czy jak to tam leciało, rządzi, ogółem jest świetny. No i ma długie włoosy. *-* Na razie to chyba tyle.. ;> |
Poland. |
| 1. Katsura. Boże po prostu nie mogę jak go widzę XD Rozwałka totalna. Jego inteligencja i podejście do wszystkiego jest po prostu niepowtarzalne. On żyje we własnym świecie czasami :D A jego "Zura ja nai, Katsura da!" nigdy mi się nie znudzi! >w< 2.Takasugi. Uwielbiam Bad-assów a jego to już w ogóle... Wredny uśmiech+to kimono i "bandaż na ryju" jak to madao powiedział... Przed stratą oczka miał też niezły strój :3 3. Gin-chan. No wiadomo. Włoski + cała reszta XD Zresztą jak tu go nie lubić :3 W ogóle to jestem za tym żeby było więcej o przeszłości tej 3 (a właściwie to 4 bo jeszcze Sakamoto♥ ^__^) |
| hmm 1.Giin :D uwielbiam jego podejście do życia. (może dlatego że kojaży mi się z moim?) 2.Shinpachi - czterooki gość od ciętych ripost xD rozwala mnie przy każdym możliwym momencie 3.Sa-chan - ma fajne zboczenie xD i kocham jej seyiuu 4.Okita - go kocham za wszelkie dręczenie Hijikaty,co mnie rozbawia do łez |
| Trochę głupie pytanie bo wszyscy są świetni xD Toshiro - mayofob <3 i głos Kazuyi *____* poza tym jest zajebisty... Kocham te akcje kiedy pokonał Freeze i reszte z DB żeby dostać papierosa xD Okita - Książe Planety Sadystów *3* Katsura - Zura ja nai! Katsura da! & wiele wiele wiele - Mario, Captain Tsubasa, Megadrive, Katsurap itd. Gintoki - znam jego ból T_T też mam takie włosy. Może nawet więcej. Poza tym on jest zajebisty. JUMP! Kagura - Ona rządzi. XD Totalnie rozpierdala świat. Kamui - Ma zajebisty uśmiech *-* i lubię takie postacie *--* and more.... |
| Kotaro Katsura - od początku jest moją ulubioną postacią, za to, że żyje we własnym - nie pojmowanym przez innych - świecie, uwielbienie do kotków i innych milusich stworzeń, fajne miny, za Haori (chyba tak to się nazywa), długie, czarne włosy i ogólnie za przyjemność patrzenia na niego ^-^ Kamui - po prostu uwielbiam postacie z takim wyrazem twarzy, a jak kryje się pod tym taka osobowość to już całkiem mnie rozbraja. Sougo Okita - "Hijikata, pobawmy się jeszcze kiedyś razem" xD I za inne fajne zachowania, no i za opaske z otwartymi oczami do udawania, że wcale nie śpi. Toshiro Hijikata - hmm, chyba głównie za interakcje z innymi postaciami i za wygląd. Kagura - za to, że jest jak mała dziewczynka, np. gdy przychodzi w nocy do Gin'a bo nie może spać albo gdy coś ją rozboli, a z drugiej strony gdy się zezłości jest naprawdę przerażająca ;p I za parasolkę też. Gintoki Sakata - na szarym końcu, bo jest genialny i beznadziejny w równych proporciach. |
 |
Gin-san za uwielbienie do słodyczy zblazowaną minę leniwca, czytanie Jumpa i za to że kiedy trzeba potrafi przykozaczyć kiedy trzeba .No i głos Tomokazu Sugity Hijikata ogólnie mam do niego słabość . Za wygląd, papierosy i seksowny głos. Okita słodki sadysta który ma zawsze coś w zanadrzu żeby pognębić Hijikatę Kagura jedyna żeńska postać jaką toleruję. Niesamowicie silna a przy tym również zabawna. |
| A wiec: Gintoki - uwielbiam go,uwielbiam za wszystko. Za dlubanie w nosie i w uchu,za jego wzrok,za truskawkowe mleko ,za krzyki (Sugita Tomokazu - glos za ktory oddalabym wszystko) - dlugo by wymieniac. Na pierwszym miejscu znajduje sie jednak charakter Gin-chana. Choc jest strasznie leniwym,niekiedy gburowatym czlowiekiem ,ktory nie stroni od alkoholu (aczkolwiek nie mozna go nazwac alkoholikiem) i Pachinko to jest niesamowitym przyjacielem,ktorego chcialabym miec. Mimo iz na pierwszy rzut oka zdaje sie byc przyglupem to poznajac go coraz bardziej mozna stwierdzic ,ze jest inteligentny + ma zayebiste poczucie humoru.^ ^ Moj namba one wsrod postaci ogolnie. <3 _______________________________________________________________________________ Kagura - co by tu pisac... jest swietna! I tak samo jak u "noni121" Gura jest jedyna postacia plci zenskiej,ktora toleruje... no dobra moze inaczej ,bo Kagura jest jedyna Kobieta ,ktora akceptuje przy Gintokim. ^//^ Hijikata - mayobakamon! Gosc jest kapitalny. :D Mysle ,ze jakby pojawil sie u mnie w domu to moze nawet skusilabym sie na kawe z majonezem,ktorego niecierpie! Katsura - jego glupota doprowadza mnie do lez. XD Widac,ze rocznik Gin-chana! "Zura ja nai! Kaptan Katsuura da!" Tatsuma - glownie za smiech i za seiyuu - Miki Shinichiro do ktorego glosu mam slabosc od czasow Urahary. |
| Oj, dużo by się rozpisywać, ale streszczę jak najkrócej :) Toshiro - gdyż ma oryginalne (dziwne?) przyzwyczajenia oraz nawyki, seksowny, pociągający głos (uwielbiam!), jak i niezłe ciałko. Mmm ^^ Kagura - ah, moja naj bohaterka... Od razu ją polubiłam za jej wyśmienite teksty i za to, że twardo stąpa po ziemi. Silna babeczka :) Okita - te jego negatywne nastawienie do Hijikaty! Na dzień dobry strzał w łeb z przyklejonym uśmiechem na twarzy. Jej! *o* Katsura - ciągle rozbawia mnie swoją osobą, ma świetne teksty i super błyszczące włosy... xD No i jeszcze kilka innych, m.in.: Yamazaki, Kondo, Shinpachi, Ayumu Tojou, Otose... |
     |
| Pierwszy jest oczywiscie ...........Kamui ;P Kocham jak sie smieje, a gdy jest powazny to jeszcze bardziej :D Drugie miejsce to............ Katsura, no uwielbiam goscia, jest tak niesamowicie glupi ze po prostu nie mozna go nie lubic. Trzecie miejsce .......... Hijikata i Okita, jak mozna jesc wszystko z majonezem ?! albo jak mozna byc takim sadysta ?! po prostu nie wiem, ale ich kocham. Ostatni to ..... Gin-chan, tez go lubie ale szczegulnie jego milosci do JUMPA albo slodyczy :D moze dlatego ze jestesmy podobni :P |
More topics from this board
» Ulubione scenyKumaako - Jan 29, 2010 |
18 |
by Jakly
»»
Oct 27, 2012 7:36 AM |
|
» Openingi i Endingi.Kumaako - Apr 3, 2010 |
7 |
by Jakly
»»
Oct 27, 2012 7:32 AM |
|
» Omawianie najnowszych odcinkówCissnei - Jul 6, 2011 |
5 |
by LukiSumi
»»
Oct 4, 2012 9:17 AM |
|
Sticky: » Karty klubowe ( 1 2 3 )Kumaako - Jan 27, 2010 |
110 |
by Kumaako
»»
Jun 22, 2012 2:28 PM |
|
» [Karty Klubowe] +300 LE [ZAMKNIĘTE!/CLOSED!]Cissnei - Aug 21, 2011 |
16 |
by Saniyasha
»»
Jun 7, 2012 10:07 AM |