- Last OnlineJul 8, 2018 9:51 AM
- GenderFemale
- BirthdayApr 23, 1990
- LocationKatowice, Poland
- JoinedJul 22, 2011
All (16)Friends
Also Available at
RSS Feeds
|
Hi there! I'm Meimei (Mei or Mei-chan for short). I'm anime fan since 2008, although my adventure with anime started much earlier, when I was a kid - with series like Dragon Ball, Kaiketsu Zorro, Taiyou no Ko Esteban and much more. My favourite genre is psychological/thriller, but I try watching different anime genres. I'm not a fan of ecchi and harems though.
 How I rate anime: 10 - Totally in love with the series! I was very impressed after finishing the show. It had tiny flaws which don't matter very much for me. 9 - Great series! I enjoyed it a lot, but there are lackings which don't let me rate it with full 10. Still good enough to become my favourite. 8 - Very good series, good enough to make me want to rewatch it in the future. 7 - Good series, maybe not the best, but I can say that I enjoyed watching it. 6 - An "ok" series. It had its moments, but it's nothing special either. Still it's a positive score. 5 - Wasted potential. Could be something really good, but its flaws don't let me rate it higher. Alternatively I could find the series just plain boring/average. 4 - Bad. Didn't enjoy it at all, but it was bearable. 3 - Terrible. Couldn't find anything good about the series. Waste of time! 2 - Painful to watch. I'm crying blood... 1 - Wanna gouge my eyes out, just not to look at this abomination. |
Statistics
All Manga Stats Manga Stats
Days: 8.6
Mean Score:
7.50
- Total Entries34
- Reread0
- Chapters1,422
- Volumes172
Manga History Last Manga Updates
Watashi ga Motenai no wa Dou Kangaetemo Omaera ga Warui!
Jul 8, 2018 8:45 AM
Reading
137/?
· Scored
-
All Favorites Favorites
Anime (10)
Manga (3)
Character (10)
-
Nanba, Mutta
Uchuu Kyoudai
-
Akagi, Shigeru
Touhai Densetsu Akagi: Yami ni Maiorita Tensai
-
Itou, Kaiji
Gyakkyou Burai Kaiji: Ultimate Survivor
-
Noda, Megumi
Nodame Cantabile
-
Takamura, Mamoru
Hajime no Ippo
-
Zoldyck, Killua
Hunter x Hunter
-
Osaki, Nana
Nana
-
Izumi, Konata
Lucky☆Star
-
Vash the Stampede
Trigun
-
Elric, Edward
Fullmetal Alchemist
All Comments (55) Comments
"No cóż, skoro dotarło do mnie, że pierwsze trzy słowa wprowadzenia są mówione w języku francuskim, to oczywistym jest, że dotarł do mnie także fakt, że całe wprowadzenie jest po francusku."
Wolałem się upewnić :]
Przykro mi, że seria nie spodobała Ci się w takim stopniu, w jakim się spodziewałem, ale cieszę się, iż dałaś mu szansę. Pozwolę sobie jeszcze zapytać - co sądzisz o postaci Hrabiego? Zachwalałem ją, gdy namawiałem cię do obejrzenia anime więc ciekaw jestem, czy Twoim zdaniem wykazał się czymś, przez co zapadnie Ci w pamięć.
Nie zasługuje na swoją popularność.
Monogatari i NGE obejrzałem dopiero w tym roku i tak myślę, że gdybym próbował to oglądać wcześniej, to pewnie by mi się tak nie spodobało.
O ile Monogatari uznaję za świetną serie, z bardzo dobrze napisanymi postaciami i ciekawymi wątkami, to troche nie rozumiem fenomenu NGE. Zapewne w czasach, gdy wychodziło było czymś niesamowitym i innowacyjnym, ale teraz nie wydaje się aż tak wspaniałe. Nadal uznaje to za dobre anime, z fajnym głównym bohaterem, ale nic ponadto.
Inny klasyk, którego przeboju nie rozumiem, to Cowboy Bebop. Podobało mi się troche początku, miało w miare porządne postacie i dobrą stronę techniczną, ale przez większość czasu mnie dość mocno nudziło, bo iście nienawidzę epizodycznej struktury w anime, czy w czymkolwiek. Ciągle mam myśli ,,mogę włączyć następny odcinek, ale jak go pominę to w sumie nic nie strace z fabuły, bo jej nie ma''. To 7 to dałem tak troche z grzeczności xd
Ja tam nie lubie nie porzucać anime :P
Jak przed włączeniem odcinka mam myśli typu ,,No nie, znowu 22 minuty tej tortury'' to wolę sobie odpuścić nerwy i już nigdy nie wracać do tej serii. Jestem zdania, że nie powinno się oglądać nic na siłę. Często też wracam do anime, które już dropnąłem i daje im drugą szansę. Jednym z pierwszych anime, które dropnąłem, jakieś 4 lata temu, był Trigun, którego pare miesięcy temu obejrzałem i jest teraz w top30 moich ulubionych anime. Gusta zmieniają się z czasem i niektóre serie powinno się oglądać w odpowiednim momencie.
Jeśli chodzi o KonoSubę, to zawsze czułem, że nie lubie tego tytułu aż tak bardzo jak reszta świata, ale 2 sezon nagle podoba mi się o wiele bardziej, mam wrażenie, że jest lepszy.
Jak cię tak Seiren nudzi to zawsze możesz dropnąć, ja już straciłem jakąkolwiek chęć do oglądania Hand Shakers i Akiba's Trip, to wylądowały w porzuconych.
Nie zaczynałem tytułów takich jak Seiren, Urara Meirochou, Fuuka, czy Masamune-kun, bo od razu wiedziałem, że by mi się raczej nie spodobały, a żadnych pozytywnych opinii o nich nie słyszałem.
Tak zmieniając temat, jak ci się podoba obecny, zimowy sezon anime?
A mnie akurat ostatnio o wiele bardziej ciągnie do mang niż do anime, o wiele łatwiej jest mi przesiedzieć godziny przy mangach, z jakąś muzyką lecącą w tle, niż przy anime, gdzie ciężej jest mi oglądać wiele odcinków naraz i o wiele wolniej mi idzie poznawanie całej historii.
Jeśli chodzi o mangi Fukumoto, to już ich trochę mam za sobą, ale wiele z nich nie ma zakończonych tłumaczeń, więc wolę się wstrzymać z lekturą dopóki nie zostaną ukończone. Dzisiaj właśnie zacząłem czytać 4 część Kaijiego i zapowiada się bardzo dobrze, pewnie spodoba mi się bardziej niż trzecia, bo ta skupiała się wokół mahjonga, co automatycznie ścina mój enjoyment o połowę, bo niczego nie rozumiem xd
W każdym razie, nie omieszkaj podzielić się swoimi wrażeniami kiedy już zakończysz oglądanie "Gankutsuou". Jestem bardzo ciekaw Twojej opinii.
Oj tak - w zdecydowanej większości przypadków tak właśnie jest.
I jak Ci się ogląda "Gankutsuou" z polskim dubbingiem? Przyznam, iż jest to jedyne anime, które stoi u mnie na półce i mam je właśnie w wersji z polskim lektorem. Choć miałem wątpliwości, czy decydować się na zakup, właśnie ze względu na brak angielskiej wersji językowej. Nie wiem czy zauważyłaś, ale na oryginalnej (japońskiej) ścieżce, fragment podczas wprowadzenia - gdy Hrabia mówi "Panie, Panowie, dobry wieczór" - mówiony jest po francusku. Ciekawy pomysł.
Z anime mam tak samo jak z serialami i z reguły nie decyduję się na oglądanie czegoś raz jeszcze po całości. Czasem tylko odświeżę sobie ulubione momenty. Trudno mi też dlatego wyobrazić sobie jak bym zareagował, gdybym obejrzał jeszcze raz "Monstera". Nic chyba jednak nie przebije tego pierwszego razu. Nie czytałem natomiast opinii dotyczących przedostatniego odcinka "Another", ale ja osobiście nie zgadzam się z tym, że nie pasował on do reszty serii. Podniósł on stawkę i odczuć można było, iż kulminacja jest blisko.
Nie powiem, że podzielam Twoje zdanie odnośnie dubbingu, ale z reguły go unikam. Natrafiłem jednak na pojedyncze przypadki, gdy angielski dubbing podobał mi się bardziej, niż wersja oryginalna. Jednym takim przykładem jest właśnie "Gankutsuou" (które widzę, że zaczęłaś oglądać :D )